Śpiewa po niemiecku, francusku, angielsku, włosku. Jako dziecko - marząc o festiwalach całego świata - śpiewał w językach wymyślonych przez siebie. Moim zdaniem, najlepszy jest Bajor po polsku. Starannie dobiera repertuar, świetnie interpretuje.
"Chciałbym mieć taką sieć ..." I ma! Łapie w nią słuchaczy jak motyle. Ciarki przechodzą po plecach, kiedy śpiewa "Ogrzej mnie", przy "Pali się" śmiejemy się do łez.
To już czwarta płyta z piosenkami '83 - '93. Poznaliśmy Michała wesołego, smutnego, wściekłego, rozmarzonego. Czy jest naprawdę taki, jak w swoich piosenkach? Nie, bo one są artystycznymi kreacjami, powstają dzięki wrażliwości, ale także dzięki zawodowym umiejętnościom Bajora, które doceniają nawet jego przeciwnicy. Jako przyjaciółka, życzę Ci Michale, żebyś w życiu i sztuce miał więcej i więcej. A "nie chcę więcej" niech pozostanie tylko refrenem jednego z największych Twoich przebojów.
Maria Szabłowska
Dance, Zosi, Dorocie, Eli, Mirze, Ani i Bolkowi, Wiesi i Jankowi, Ani i Andrzejowi, a także wszystkim moim przyjaciołom.
Michał Bajor